Myślę, że ten ślub zasługuje na szczególne miejsce w moim portfolio. Postawiłam na sto procent reportażu, fotografując to co jest i jakie jest bez próby oceniania. I w małej wsi na Mazowszu wyszedł mi tak wyjątkowy, bliski mojemu sercu reportaż. Tradycyjny, wiejski, nie katalogowy. Polski.